Młotkowane kolczyki z koralami jak kostki lodu
Jak każde inne hobby, tak samo tworzenie biżuterii zaczyna być nudnym i nie dającym radości zajęciem, jeżeli stoi się w miejscu, powtarza wciąż te same wzory, korzysta ciągle z tych samych metod i ogranicza się do kilku wybranych surowców. A przecież, projektując biżuterię, twórca dysponuje ogromnym zasobem i materiałów, i technik.
Patrząc wstecz na swoje dotychczasowe doświadczenia z ręcznie tworzoną biżuterią, dostrzegam zmiany w różnych aspektach i chyba mogę powiedzieć, że zachodzi jakiś rozwój na tym polu:) Przeglądając prace innych osób o podobnych zainteresowaniach, natrafiam nieraz na przedmioty, które są małymi dziełami sztuki rękodzielniczej. Oglądając, zastanawiam się: "jak ona to zrobiła?!" i zaczynam poszukiwania. Najczęściej właśnie w taki sposób uczę się czegoś nowego.
Dzisiaj chcę się pochwalić moim pierwszym satysfakcjonującym doświadczeniem z młotkowaniem drutu posrebrzanego. Młotkowanym, a następnie matowanym elementom metalowym towarzyszą kostki ze szkła weneckiego w odcieniu lodowato zimnego błękitu.
wow, piękne kolczyki, robią wrażenie:)
OdpowiedzUsuń