Warsztaty filcowania z Galą Błażejewską cz.3



Filcowanie szala




Dziś znów trochę historii i wspominania:)

Jesienią i zimą 2011/2012 miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach filcowania na mokro, prowadzonych przez Galę Błażejewską w kołobrzeskiej Pracowni Twórców Nieprofesjonalnych. Na zajęciach uczyłyśmy się wykonywać filcowe kwiaty oraz filcowe szale - mięciutkie, przytulne małe dzieła sztuki, każdy inny, każdy piękny i niepowtarzalny. O tych warsztatach pisałam i przedstawiałam powstałe podczas nich dzieła tutaj i tutaj.

Po tych doświadczeniach stwierdziłam, że filcowanie może być uzależniające! 


Dostarcza bardzo wielu pozytywnych wrażeń - praca z mięciutką, puszystą wełną we wszystkich możliwych odcieniach wszystkich kolorów tęczy jest naprawdę przyjemna. Nie jest jednak lekka, o czym filcujące dziewczyny dobrze wiedzą. Można się podczas filcowania nieźle zmęczyć i świetnie rozgrzać – czytaj: spożytkować nadmiar energii;) 

Oglądając stworzone podczas warsztatów szale zamarzyłam sobie, żeby móc kiedyś ufilcować taki szal według własnego projektu, w dobranych przeze mnie kolorach. Tajemniczym zrządzeniem losu taka okazja wkrótce się nadarzyła:)

Pod przewodnictwem i z wybitną pomocą Gali, a także przy udziale kilku innych uczestniczek warsztatów filcowania, stworzyłam wymarzony szal. Już na etapie marzenia o nim, w zamyśle miał być prezentem dla mojej Mamy – i pod kątem Jej preferencji kolorystycznych został zaprojektowany.

Do mojej wizji Gala wniosła kilka swoich sugestii  których początkowo nie miałam śmiałości odrzucić, zaprotestować (np. przeciwko wycinaniu dziur w „moim” szalu) – bo jak tu protestować wobec autorytetu w zakresie filcowania?! – ale efekt końcowy okazał się przepiękny i cieszyłam się, że protesty nie zostały wyrażone;).




A na zdjęciach - szal, który właśnie wtedy powstał.























2 komentarze:

  1. Przecudowny jest! Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tej technice, i nie wydaje się ona prosta, więc tym bardziej Cię podziwiam :) A szal jest powalający ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 43 yr old Dental Hygienist Griff Marlor, hailing from Gimli enjoys watching movies like Euphoria (Eyforiya) and Metalworking. Took a trip to Sceilg Mhichíl and drives a Eclipse. zobacz to

    OdpowiedzUsuń

 

Obserwatorzy

Rękodzieło - HAND MADE
drogeria, gabinet kosmetyczny
skocz.com - Największy Katalog Stron www

O nas

kobietart
Kołobrzeg, Sosnowiec
Kobietart to projekt kobiet, które lubią tworzyć - coś, czego jeszcze nie robiły, coś z niczego; odmieniać to, co już jest, by zaskakiwało i cieszyło. Tworzymy biżuterię, odzież, przedmioty ozdobne (nie)codziennego użytku: firany, torby, rozmaite dekoracje. Wśród technik, jakimi pracujemy, jest m.in. szydełkowanie, szycie, tkanie, wire-wrapping, a wykorzystywane surowce to kamienie i metale mniej lub bardziej szlachetne, tkaniny, szkło, drewno oraz tworzywa.
Wyświetl mój pełny profil

Nie kopiuj!

Wszystkie prezentowane na blogu prace, zdjęcia, teksty są prywatną własnością autorów tego bloga. Ich kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie bez naszej zgody jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich. Podstawa prawna: Dz.U.94 Nr 24 poz.83, Dz.U.94 Nr 43 poz. 170.

Łączna liczba wyświetleń